– o pracownikach PayU i ich wspomnieniach z WOŚP
Orkiestra gra już 30 lat, od 20 PayU obsługuje aukcje i zbiórki dla WOŚP w Internecie. Jakie wspomnienia mają nasi pracownicy z najbardziej kolorową akcją charytatywną na świecie?
Styczeń, 1993 rok. Pierwsza zbiórka, pierwsza taka inicjatywa, nie do końca zrozumiała dla wszystkich – dlaczego, po co, jak? Za to wypełniona po brzegi energią, pasją i niesamowitymi ludźmi o gorących sercach niosących pomoc.
„Pierwszy finał WOŚP był dla mnie totalnie egzotyczny. Pojawiło się coś nowego! Było to w czasach, kiedy chodziłem do liceum, kumpel namówił mnie na zbieranie pieniędzy w szkole. Zerwaliśmy się z lekcji i chodziliśmy po klasach z amatorską puszką – bez serduszek, ludzie robili wielkie oczy o co chodzi, ale coś nazbieraliśmy i przekazaliśmy na cel zbiórki. Trudno uwierzyć, że to już tyle lat! Kilka lat później moi synowie mieli po urodzeniu robione badania na sprzęcie sfinansowanym przez Orkiestrę. Dumny, zawsze wspieram WOŚP” Adam Węgrowski, Fraud Management Manager.
Pierwsze finały nie były tak spektakularne i tak bardzo widoczne w przestrzeni publicznej, jak dziś, wspomina Łukasz:
„Byłem wolontariuszem na pierwszych kilku finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy… To były czasy! W tamtych latach nie otrzymywaliśmy gadżetów, tak jak to wygląda dziś. Nie było plakietek, identyfikatorów, więc nie mam z tego okresu żadnych namacalnych pamiątek. Pozostały tylko (i aż) wspomnienia… Doskonale pamiętam w styczniu doskwierający chłód, siedzenie w zimnie w maluchu pod kościołem i czekanie na wiernych przed i po mszy, którzy dorzucą coś do puszki!” Łukasz Gajewy, IT Infrastructure Manager, miłośnik fotografii.
Z każdym kolejnym finałem symbol czerwonego serduszka stawał się coraz lepiej rozpoznawalny i coraz mocniej zapisywał się w pamięci Polaków. Od 30 lat Fundacja WOŚP nieprzerwanie kontynuuje swoje zbiórki przeznaczając zebrane środki na działalność w zakresie ochrony zdrowia. Sprzęt kupowany przez WOŚP pomaga ratować życie i zdrowie w szczególności dzieci, ale także osób starszych. Wiele działań Fundacji skupia się także wokół promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej.*
„Dla mnie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to przede wszystkim ludzie! Moja rodzina była związana z organizacją pierwszych zbiórek – mama 30 lat temu była dyrektorem finansowym, a wujek producentem pierwszych finałów. Pamiętam, jak na wakacjach przy ognisku dyskutowali ‘jak to w ogóle wszystko ogarnąć?’. Wtedy – bez Internetu, bez tak zaawansowanej technologii, przy kiepskich połączeniach telefonicznych, logistyce itd. – wydawało się to niemal nierealne. Sam proces przekazywania pieniędzy do banku był ogromnym wyzwaniem – w walizkach i z ochroną. Jak widać wszystko się udało, a ta piękna akcja urosła przez te 30 lat niebywale! Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca świata i jeden dzień dłużej!” Marcin Fidala, Senior Customer Service Specialist.
Internet i rozwój technologii znacząco wpłynęły na zwiększenie zasięgu działań Fundacji. Od 20 lat PayU gra razem z Orkiestrą i umożliwia darczyńcom przekazywanie wpłat w bezpieczny i łatwy sposób online. Z dowolnego miejsca na ziemi i o każdej porze można wspierać WOŚP przekazując środki przez system PayU.
W tym roku PayU uruchomiło jubileuszową zbiórkę, na 20 lat współpracy z WOŚP. Pomóc można wpłacając dowolną kwotę, a gdy wartość wpłaty wyniesie 20 zł lub więcej, PayU dołoży do niej kolejne 20 zł. Całkowite dodatkowe wsparcie przekazane w ten sposób przez PayU wyniesie nawet 200 tys. złotych.
Po dokonaniu wpłaty na jubileuszowej zbiórce każdy darczyńca może otrzymać pamiątkową pocztówkę zaprojektowaną przez ilustratorkę i designerkę Katarzynę Bogucką (nioska.com).
Pomimo możliwości, które daje nam Internet i wszystkich kanałów, dzięki którym można wygodnie i bezpiecznie wesprzeć WOŚP bez wychodzenia z domu, warto pamiętać też o tej tradycyjnej tekturowej puszce, od której wszystko się zaczęło.
„Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od zawsze była mi bardzo bliska. Mój teść jest od 15 lat szefem sztabu w Gnieźnie. W tym roku z moim 3 letnim synkiem planujemy zbierać pieniążki do puszki w Kórniku” Jessica Kubów, Risk Analyst.
Ważnym elementem każdego finału są także licytacje odbywające się w sztabach Orkiestry w całym kraju.
„Wspieram WOŚP aktywnie od 1999 r., to był 7. Finał. Wtedy po raz pierwszy poprowadziłem licytację przedmiotów dla Orkiestry w głównym sztabie w Poznaniu. I tak zostało do dziś. Zaangażowałem się w to całym sercem, a w kuluarach mówią na mnie „Wielki licytator” Od 23 lat każdy kolejny Finał WOŚP spędzam więc w Poznaniu i choćby nie wiem co się działo, mam potrzebę uczestniczenia w tym wydarzeniu w towarzystwie niesamowitych ludzi, których dzięki temu poznałem. Zdarzało się, że po wylicytowaniu przedmiotu oddawano go z powrotem na aukcję, abyśmy mogli sprzedać go za jeszcze więcej. Dzieci, dorośli, grupy, czasem kompletnie obcych dla siebie osób, licytują najróżniejsze przedmioty, aby zebrać jak najwięcej środków na cel Finału. To wciąż trwa i oby trwało jak najdłużej! Cieszę się, że w ten sposób jestem częścią Orkiestry, ale również, że jestem częścią firmy, która też przez tyle lat wspiera WOŚP. Chciałbym, aby Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy działała do końca świata i jeden dzień dłużej i ja też, jak długo będę mógł, będę dla niej licytował!” Piotr Rychter, Systems Engineer
Finały WOŚP to zawsze inny cel prowadzonej zbiórki. 30 stycznia Orkiestra zagra dla okulistyki dziecięcej i zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci. Specjalistyczny sprzęt, który znaleźć można w szpitalach pomógł i wciąż pomaga diagnozować i leczyć wszelkie schorzenia u dzieci.
„Całą rodziną co roku bierzemy udział w zbiórkach – wrzucamy do puszki, uczestniczymy w różnych akcjach i korzystamy z atrakcji organizowanych z okazji Finałów, dobrze się przy tym bawiąc. A Dlaczego? Bo Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy inspiruje swym rozmachem, bo co roku jednoczy Polaków pod znakiem czerwonego serduszka, sprawia, że chce się być jej częścią a przede wszystkim, bo po prostu widać że to działa. W prawie każdym szpitalu jest mnóstwo sprzętu oklejonego logiem orkiestry a obok nas mnóstwo ludzi, którzy mieli okazję być takim sprzętem leczeni. Nasze dzieci również – zaraz po urodzeniu miały robione przesiewowe badanie słuchu za pomocą zakupionych przez orkiestrę aparatów. Warto więc grać z WOŚP, wspierać ją i kibicować by grała do końca świata i jeden dzień dłużej.” Krzysztof Świstek, Senior Java Developer.
Sprzęt fundowany przez WOŚP znajduje zastosowanie nie tylko u małych pacjentów, ale również zatroskanych rodziców.
„Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest dla mnie wyrazem solidarności Polaków wobec najwyższych wartości jakimi są zdrowie oraz życie. Ale jest także czymś więcej, jest synonimem szczęścia i radości. Odnoszę wrażenie, że coroczny niedzielny finał mógłby zyskać miano najszczęśliwszego dnia w ciągu roku w Polsce. Prywatnie, jako mama przebywająca z dzieckiem w szpitalu miałam okazję skorzystać z wyposażenia zakupionego dla rodziców, oznaczonego czerwonym serduszkiem fundacji. Był to fotel, który pozwolił na przytulenie i uśpienie chorego dziecka, zastępując komfort domowy oraz dając poczucie bliskości. Fotel, który umożliwił choć kilka godzin wygodnego snu, w trakcie długich i stresujących dni pobytu w szpitalu. Mebel wyglądający trochę jak z poprzedniej epoki, na którego nie zwróciłabym uwagi w sklepie. Jednak miejsce, w którym czekał na swoich gości uczyniło go bardzo wyjątkowym i bardzo potrzebnym.” Magdalena Chudzicka, Strategy Project Manager
W ciągu 30 lat Fundacja WOŚP zakupiła ponad 67 300 urządzeń wspierając tym samym polską służbę zdrowia.
W PayU z ogromną radością wspieramy działania WOŚP i jesteśmy dumni z naszych pracowników, którzy w bardzo różnorodny sposób angażują się w pomaganie.
