25/06/2019
W codziennym korzystaniu z internetu kryje się sporo pułapek, które czyhają na jego nieuważnych użytkowników. Jeżeli korzystasz z bankowości internetowej lub mobilnej, robisz zakupy przez internet, czy nawet czytasz i odpowiadasz na maile – możesz być narażony na atak cyberprzestępców. Aż 44% tego typu sytuacji to tzw. oszustwa phishingowe. Jak dokładnie wyglądają i jak się przed nimi bronić?
Co to jest phishing?
Phishing to rodzaj oszustwa internetowego, w którym podstępem wyłudzane są od użytkownika dane osobiste – hasła, dane kont bankowych, numery kart kredytowych i inne poufne informacje. Zwykle przyjmuje formę fałszywych powiadomień z banków, operatorów mobilnych, firm kurierskich czy pośredników e-płatności.
Oszuści w wiadomościach phishingowych proszą (w mniej lub bardziej grzeczny sposób), aby odbiorca pilnie zaktualizował lub podał swoje poufne dane. Stają się też coraz bardziej pomysłowi, dlatego również same ataki są coraz bardziej zaawansowane – przybierają nowe formy i wykorzystują subtelne metody socjotechniczne. Oszuści często grożą zablokowaniem lub utratą konta, czy naliczeniem dużej opłaty za abonament, którego nigdy się nie wykupowało.
Jednak nie zawsze oszuści działają w tak jawny sposób – przykładem tego są ostatnie przypadki fałszywych stron udających pośredników płatności.
Strony podszywające się pod pośredników płatności
Podszywanie się pod pośredników płatności stało się w 2018 najpopularniejszym rodzajem ataku na użytkowników bankowości elektronicznej 1. Oszuści podszywają się pod serwisy pośredników e-płatności np. Dotpay, Przelewy24, jak również PayU. Podstawione strony przestępców, które do złudzenia przypominają prawdziwe strony, wyłudzają loginy i hasła do bankowości internetowej oraz kody autoryzacyjne zatwierdzające przelewy.